gdyby ktoś kiedyś powiedział nam, że można z brudu zrobić biznes - pewnie byśmy go wyśmiali... ale z racji tego, że podróże kształcą - można się dowiedzieć jak i na brudzie zarobić.
jakiś czas temu, przy okazji weekendowego wypadu do Bydgoszczy, zahaczyliśmy o Muzeum Mydła i Historii Brudu.
wizytę w muzeum najlepiej zaplanować wcześniej i zarezerwować wejście na konkretną godzinę. zwiedzanie zaczynamy od mini-warsztatów, w trakcie których zgodnie z tajemną recepturą - zdradzaną przez pracowników muzeum - własnoręcznie przygotowuje się mydło. można zrobić bardziej użytkowe, bardziej ozdobne, ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia.. ;)
zwiedzanie trwa około godziny. oprócz historii i ciekawostek dotyczących higieny i brudu, w muzeum podziwiać można sporą liczbę eksponatów związanych właśnie z kąpielą. największą część stanowią gratki z czasów epoki PRL.